Forum OknaOpinie- Opinie o oknach

Największą różnicą, dzielącą obie firmy jest rozpoznawalność marki, przekładająca się na zaufanie potęcjanego klienta do firmy. Każdy stojąc przed dylematem, które okna wybrać, czterokrotnie częściej wybiera znany mu produkt. A jeżeli, jedna firma sprzedaje czterokrotnie mniej niż druga, to ta pierwsza nie zasługuje na stawianie jej w tym samym szeregu i porównywanie.

Porównując obie firmy, należy zwrócić uwagę na sposób załatwiania przez nie reklamacji. Klientowi, który kupił u mnie okna z Vetrexu odkleiła się w kolejnej już szybie tak zwana łezka, przyklejana do skrzyżowania szprosów. Na zgłoszoną w Veterxie reklamację w okresie objętym 5-cio letnią gwarancją, firma odpowiedziała mi w ten oto sposób:
W odpowiedzi na Państwa zgłoszenie reklamacyjne dot zamówienia nr
Vetrex ... informujemy ,że okna z w/w zamówienia zostały dostarczone do
Państwa w dniu 30.05.2011r i przyjęte bez żadnych zastrzeżeń jakościowych ,
co potwierdza ,że produkt spełnił określone wymagania.
Na mocy obowiązującego Kodeksu Cywilnego (Dz.U. 03.31.258 z dnia 24
lutego 2003r , Art.568§1 ) uprawnienia z tytułu rękojmi na wady fizyczne rzeczy
wygasają po upływie roku ,licząc od dnia , kiedy rzecz została kupującemu
wydana .
Utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje ,jeżeli kupujący nie zbadał
rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił
niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie .
Nadmieniam, że reklamacja została zgłoszona do producenta pakietów
szybowych lecz niestety została odrzucona.
Okres czasu jaki upłynął od dnia dostawy do daty zgłoszenia jest zbyt
długi aby reklamacja ta została uznana.
Z poważaniem ...
Tak oto, firma Vetrex rozumie okres gwarancji jakiej udziela klientom. W folderach reklamowych, na swojej stronie internetowej, na specjalnych drukach dołączanych do okien informuje o okresie udzielonej gwarancji, natomiast w przypadku wystąpienia usterki, przesyła sprzedawcy tekst o rocznej rękojmi. Tym samym, stawia mnie, jako bezpośredniego sprzedawcę, przed koniecznością uczestniczenia w procesie sądowym, jaki klient wytoczy mi klient z tytułu swoich oczywistych przecież roszczeń.

Nie martw się Klient nic ci nie zrobi .
Twoja odpowiedzialność wygasła całkowicie po dwóch latach czyli w 2013 .
Jedynie klientowi pozostaje droga dochodzenia z tytułu gwarancji Czyli od producenta firmy Vetrex .
Zresztą smutne jest to,że Klienci za ewidentne wady produktu czyli fabryki zawsze uderzają sprzedawcę a sami te konkretnie okna i markę wybrali .
Producenci o tym wiedzą i też sprytnie kierują klienta aby złożył reklamację u sprzedawcy a nie u nich tym sposobem są czyści .

Szyby jednak zostaną wymienione.

Vetrex – firma należąca do francuskiej Grupy Liebot[ czyli kapitał zagraniczny a niedawno polski ( jednak sprzedany ).Moim zdaniem zarabia na polskim Kliencie i tyle .Ciekawe czy też płaci podatki w Polsce ? I czy ich sieć sprzedaży w Polsce to sieć polska i płaci jakiekolwiek podatki ? Skarbówka powinna prześwietlić tę firmę oraz ich dystrybutorów tak na wszelki wypadek( profilaktycznie) oraz Klientów co zostawiają kasę w zagranicznej firmie .Mają coś do ukrycia?

Bez sensu porównanie V90+ do Winergetic gdyż to zupełnie dwa różne produkty.
Softline 82 na bazie, którego jest wykonany winergetic i v82 z Vetrex-u mają podobne parametry jednak lepiej wypada V82 ponieważ dzięki lepszym okuciom ROTO NT ma w standardzie korzystniejsze parametry wodoszczelności oraz wiatroszczelności. Najgorsze jest tu w winergetic i V82 to, że trzecia uszczelka (niby taka świetna) jest sztywno przymocowana do ramy okna. Wiadomo, że jesżeli regulujemy okno to ruszamy skrzydło, więc przestawiamy jego pozycje i tu pojawia się problem. Uszczelka środkowa na ramie nie dotyka skrzydła !!!!, Bardzo prosty przykład, niech pokażą Państwu w salonie wycinek produktu z softline 82 Veka i sami zobaczycie już na wycinku produktu, że profil jest bardzo sztywny, elegancki i mocny lecz trzecia uszczelka jest tu wg mnie tylko picem na wodę. Każdy produkt z uszczelką na ramie będzie mieć ten sam problem. I tu wchodzi w grę ciepło za które my, konsumenci później płacimy.
Wolałbym osobiście dodać trochę więcej pieniążków a wybrać V90+ na alphaline z veki, produkt stary, to nie oznacza, że jest zły. Wszystkie uszczelki są wymienne i środkowa umieszczona na skrzydle, niezależnie od regulacji cały czas jest szczelna.
Profil trzeba umieć zamontować (jeżeli jest odpowiednio zamontowany nic się z nim nie stanie).
Kryte zawiasy z Roto mają lepszą nośność od MACO i są z lepszych podzespołów (widać jak te z Maco się sypią).
Powiem Państwu, że chętnie spoglądam na badania w różnych instytutach np. oknotest.pl ponieważ zgadzam się z tym, że V90+ ma faktycznie parametry "na papierze" przeniesione w rzeczywiste, które mamy na budowie. Mogą państwo mieć nawet dwa produkty na bazie profili Veka ale to OSPRZĘT (okucia, stal, szklenie, jakość uszczelek, testy jakim zostały poddane (najlepiej te same) oraz NAJWAŻNIEJSZE to parametry wodoszczelności i wiatroszczelności) i MIEJSCE ZŁOŻENIA wpływa na ostateczne parametry produktu.

V82 z Vetrexu można porównywać z Winergetic-kiem z Oknoplastu ale na pewno nie z V90+ ponieważ to zupełnie inne okna.

Obie firmy bardzo jasno pokazują parametry swoich okien; WAGA, OSPRZĘT, CERTYFIKATY Z Q-ZERT (Z TEGO CO WIEM TYLKO TE DWIE FIRMY W POLSCE POSIADAJĄ BADANIA PRZE TEN BARDZO RZETELNY INSTYTUT BADAWCZY A TO DUŻY PLUS).

W obu firmach min. profile, okucia są zagraniczne , maszyny do produkcji pewnie też . Produkcja polega na składaniu z tych 'części' okien przez polskich pracowników. Cała skomplikowana produkcja.

O to które jest lepsze a które gorsze nie trzeba się kłócić bo każdy średnio rozgarniety klient wie. Wyniki sprzedaży i rozpoznawalność marki mówią same za siebie. to sie nie bierze znikąd. Nie chcę rzucać konkretnymi nazwami żeby nie zostać posadzonym o reklame, ale wiadomo o co chodzi.

Zareklamowałem w firmie Vetrex szybę ponieważ pojawiły się w niej mleczne zacieki. Najpierw specjalista od reklamacji odrzucił moje roszczenie, gdyż jak mu się zdawało, monter zasilikonował podkładki do szklenia i ten nieatestowany silikon zareagował z butylem wywołując mleczne zacieki wewnątrz szyby. Tyle, że to witryna zamontowana przy użyciu blach montażowych i nikt nie odbijał listew przyszybowych, bo nie miał po co. Ponownie telefony i maile do firmy, specjalista ponownie zajął się tematem i mają łaskawie szybę przysłać. Reklamacja złożona w maju, niedługo listopad szyby jeszcze nie ma. Serwis w tej firmie nie istnieje.