Forum OknaOpinie- Opinie o oknach

Witam wszystkich przy wyborze firmy uważajcie na firmę Bimm Sp. Z O.O. autoryzowany partner Vetrex.
Firma jest nieuczciwa i nierzetelna. Czekam już prawie rok na reklamację skrzydła okiennego.
Właściciel wielokrotnie mnie okłamał, że zamówił dany element, co finalnie dopiero po rozmowach bezpośrednio z firmą Vetrex okazało się nieprawdą. Jeśli chcecie mieć spokój lepiej poszukajcie prawdziwej profesjonalnej firmy.
Nie polecam i nie życzę nikomu takich fachowców ( przepraszam właścicielowi firmy życzę samych takich cudaków jak on).

Właśnie szykuje wykonanie zastępcze i sąd dla firmy Bimm sp. Z o.o. bo zainstlowali część okien wadliwych, wszystkie bez klamek i regulacji.
Nie można się z nimi skontaktować a jak się uda to kłamią.
Zaczynam też ostrzegać ludzi w internecie, jak sie uda to w muratorze to opisze i kilku innych pismach. Nie odpuszcze im tego! Unikajcie firmy Bimm jak ognia.

Szanowny Panie Radosławie,
Bardzo Pana przepraszam za opóźnienie spowodowane zwolnieniem dyrektora działu realizacji, jak tylko się dowiedziałem o sytuacji u Pana wysłałem pracowników, którzy dowieźli klamki i zrobili regulacje okien. Szyby wadliwe u Pana oczywiście wymienimy na koszt firmy, jedną już mamy , jak tylko druga zostanie dostarczona z fabryki przyjedziemy i wymienimy.
Serdecznie pozdrawiam,
Mikołaj Muszyński
BIMM

Szanowny Panie Radosławie,
Bardzo Pana przepraszam za opóźnienie spowodowane opieszałością dyrektora działu realizacji i reklamacji, który został zwolniony.
Skrzydło zostało dowiezione i wymienione.

Serdecznie pozdrawiam,
Mikołaj Muszyński
BIMM

Firma Bimm sp. z o. o. zrehabilitowała się całkowicie. Zamówienie zrealizowane w 100%, wadliwe okna wymienione, zamontowane klamki i wyregulowane okna. Pan Mikołaj Muszyński stara się żeby klient był zadowolony więc dorzucił coś ekstra. Uzyskałem informację że wcześniejsze problemy wynikały z pracy jednej osoby, której już nie ma w firmie. Wszędzie może

Wszędzie może znaleźć się tzw. czarna owca.

Potwierdzam, dzięki Panu Mikołajowi i Jakubowi udało się wszystko załatwić. Teraz można firmę Bimm śmiało polecić.

Proszę administratora o zamknięcie tego posta.

Witam
Budując wymażmy dom staraliśmy się z żoną bardzo dokładnie sprawdzać ekipy, które miały realizować poszczególne etapy budowy. Generalnie ze wszystkich firm jesteśmy zadowoleni, ale ze współpracy z Bimm z Godziska Mazowieckiego wyjątkowo. Nie tylko fachowa znajomość produktów ale i idealne dobranie do naszego projektu, możliwości i ekonomiczności jeśli chodzi o trzymanie ciepła. Mieliśmy wszystko wykonane zgodnie z zamówieniem. Wpłaciliśmy całość z góry, żeby mieć zniżkę. Uważam, że na wielu rzeczach w czasie budowy domu można zaoszczędzić ale nie na oknach bo to bardzo ważny element wystroju a i przede wszystkim oszczędność w rachunkach za ogrzewanie. Mamy znacznie większy dom niż wcześniej a opłaty za ogrzewanie mniejsze (piec też jest istotną sprawą i też należy dobrze podjąć decyzję). Poleciliśmy firmę dwojgu naszym znajomym i oboje są bardzo zadowoleni. Naprawdę polecam.

Niestety, jestem kolejnym oszukanym przez firmę BIMM!

Złożyłem zamówienie i przelałem z góry całą kwotę na poczet umowy 2 miesiące temu a BIMM do dnia dzisiejszego nie przesłało ani zamówienia ani środków do wykonawcy - firmy VETREX (potwierdzone przez centralę). Konsekwentnie byłem wprowadzany w błąd, firma unika kontaktu i odpowiedzi na postawione jej pytania. Dlatego też wypowiedziałem umowę i wezwałem do zwrotu wpłaconych środków. I zero reakcji. Pozostaje tylko sąd!

I tu prośba do Panów: Radosław Grabarczyk & Radosław Kmieć - proszę o kontakt ze mną.

Panie Pawle,
Sytuacja z Pańskim zamówieniem została wyjaśniona i okna zostaną, tak jak ustaliliśmy zamontowane 11 i 12 marca.
Bardzo przepraszam, że się Pan zdenerwował, było trochę zamieszania na przełomie roku a moi pracownicy jak zawsze po sezonie w styczniu na urlopach.
Cieszę się, że już wszytko sobie wyjaśniliśmy a ramach rekompensaty przedłużam Panu gwarancję na okna o 2 lata do 9 lat i udzielam 10% rabatu.

Serdecznie pozdrawiam,
Mikołaj Muszyński
BIMM

Umowa podpisana 26 stycznia 2019 okna, drzwi, parapety... Wpłata... pierwszy termin montażu to połowa kwietnia, drugi to 20 maja potem jeszcze przełom maja i czerwca. Kontakt z firmą BIMM i p. Muszyńskim praktycznie zerowy. Nikt nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile. Do dnia dzisiejszego nie mam okien, drzwi, pieniędzy. Interweniował VETREX - bezskutecznie (ale BIMM już nie jest autoryzowany). NIE POLECAM!

Dzień dobry.
A jak odniesie się Pan do zamówienia 2 par drzwi dla Wspólnoty Mieszkaniowej z Radziejowic ?
KPINY ,KPINY.

Szanowni Państwo,

Nazywam się Mikołaj Muszyński i chciałbym wyjaśnić sytuacje.
Nie jestem żadnym oszustem czy złodziejem jak mnie Państwo nazywacie a firma BIMM nie została stworzona żeby kogokolwiek oszukać albo wyłudzić pieniądze. Przez wiele lat z powodzeniem sprzedawała i montowała artykuły stolarki otworowej. Większość Państwa mnie poznała osobiście i wie ,że przykładałem wielką wagę do pracy i obsługi klientów. Zrealizowaliśmy setki zamówień i mamy wielu zadowolonych klientów.

Problemy zaczęły się rok temu po odejściu ówczesnego prezesa, okazało się, że firma ma problemy finansowe. Wówczas ja postanowiłem wyprowadzić firmę na prostą, pożyczyłem pieniądze od znajomych i rodziny i cały czas do tej pory ubiegałem się o kredyt obrotowy aby firma przetrwała.
Niestety to się nie udało i było wciąż wiele realizacji do zrobienia. Poprosiłem więc 2 miesiące temu własną matkę żeby oddała działkę, którą miała w Warszawie na zabezpieczenie produkcji w fabryce VETREX aby wyprodukowali dla ludzi wszystkie zaległe okna. Tak zrobiliśmy i po wycenie rzeczoznawcy na 1 mln 50 tys działki wpisaliśmy hipotekę i poddanie się dobrowolne egzekucji 777 na rzecz fabryki VETREX, wartość działki przekracza wartość wszystkich zamówień. Podpisane porozumienie i akty notarialne fabryka dostała 29 lipca i miała zacząć produkcje a rozmowy trwały od wielu tygodni i ja byłem od razu na to zdecydowany ale zarząd VETREX wszystko przedłużał. Oznacza to że mogły zostać wyprodukowane okna dla klientów dawno temu, w terminach i firma BIMM mogłaby je zamontować i dalej pracować.

Niestety tak się nie stało, VETREX chętnie przyjął zabezpieczenie, jednak okien nie zaczął produkować i wymówił współprace BIMM. W związku z tym firma została zamknięta a lokal oddany wynajmującemu , ponieważ nie dostajemy okien do montażu i nie możemy też sprzedawać produktów VETREX, a co za tym idzie nie ma już żadnych szans na funkcjonowanie.
Bardzo mnie to zasmuciło i zdziwiło, bo uważałem że VETREX swojemu autoryzowanemu partnerowi pomoże, szczególnie mając zabezpieczenie na produkcje i dbając o swoje dobre imię.
Pomimo wielu wcześniejszych zapewnień firma VETREX zmieniła całkowicie zdanie w kwestii produkcji zamówionych przez Państwa okien , nagle zaczęli tłumaczyć, że działka może długo się sprzedawać, a oni muszą mieć dobre wyniki na koniec roku i nic nie zrobią i wymyślili, żeby klienci jeszcze raz zapłacili za okna a oni oddadzą po sprzedaży działki co wydaje mi się bezsensu a czas ucieka.
Jeżeli by się wywiązali z porozumienia ponad dwa tygodnie temu i okna by już zaczęły przyjeżdżać, sytuacje można by jeszcze uratować.

VETREX to wielka fabryka z obrotami grubo ponad 100 mln złotych, wszystkie zamówienia dla Państwa to mniej niż 0,5 % obrotu i możliwość realizacji wszystkiego do 1 miesiąca, tylko brak dobrej woli, bardziej się liczą słupki wynikowe niż ludzie. Przysłali tylko pracowników i odkręcili wszystkie swoje loga z lokalu i udają że nie mają z tym nic wspólnego, a wszytko to wina BIMM i moja, choć doskonale wiedzieli, że od roku mamy bardzo ciężką sytuacje.

Mi jest bardzo przykro, że przez tą sytuacje mają Państwo tyle zmartwień, ja ze swojej strony uczyniłem wszystko aby wywiązać się z Państwa zamówień, zapożyczyłem się wszędzie i oddałem ojcowiznę za te zamówienia. W obecnej chwili jestem w bardzo trudnej sytuacji bo nie mam pracy ani pieniędzy, a za to wielkie długi i sprawy sądowe przede mną.
Nigdy nie miałem zamiaru nikogo oszukać, a swoją pracę i obsługę klientów uwielbiałem i miałem nadzieje że praca w tej firmie na długie lata zapewni byt mojej rodzinie.

Przepraszam również, że kontakt ze mną ostatnio był ograniczony, byłem załamany sytuacją, od przyszłego tygodnia chciałbym z Państwem współpracować, aby Państwo otrzymali swoje zamówione okna albo zwrot pieniędzy.

Moim zdaniem na dzień dzisiejszy jedynym szybkim rozwiązaniem jest zmuszenie VETREX do wywiązania się z porozumienia i wyprodukowanie wszystkich okien dla Państwa a dla tych co już okien nie chcą oddanie nadwyżki pieniędzy ze sprzedaży tej działki, którą poświeciłem. To dla fabryki żaden problem, dla mnie to teraz niemożliwe. Fabryka z łatwością może zaspokoić wszystkie roszczenia dla Państwa a potem mnie zwindykować z działki i firmy, mają na to hipoteki i 777 i sobie wyrównać i myślałem, że tak się stanie, dlatego im wszystko przepisałem i podpisałem żeby ludzie mieli okna i mogli domy spokojnie zbudować. Byłem przekonany, że tak zrobią aby nie stracić dobrej opinii i również uratować swojego partnera w końcu autoryzowanego, który im przez lata miliony dostarczył.
Wszelkie dokumenty poświadczające wykonanie wszystkich powyższych czynności mogę Państwu przedstawić.

Bardzo jeszcze raz przepraszam, od przyszłego tygodnia ja i mój prawnik jesteśmy do Państwa dyspozycji i uczynimy wszystko aby VETREX wywiązał się z uzgodnień.


Z poważaniem,
Mikołaj Muszyński

uwaga to oszust jest wysokiej klasy. Pobral zamowienia od ponad 50 osob - swiadomie bo wiedzial ze zlecen nie zrealizuje - wisi z kasa producentowi okien [VETREX] od ponad roku. Teraz oblosil upadlosc i ludzie pozostali bez kasy i bez pieniedzy. Ukradl w sumie jakie pol miliona