Z rynku wtórnego kupisz ciut taniej, remont wyjdzie cię sporo drożej (wymiana hydrauliki,elektryki, grzejników?, kucie, wynoszenie kilku ton gruzu z piętra, kontenery na odpady budowlane) + zrozumiałe niezadowolenie sąsiadów.
Od dewelopera dużo łatwiej i łatwiej znaleźć ekipę + trudniej spieprzyć remont (proste ściany, wylewka jak trzeba itd)
Ale gdybym znalazła coś co mi wpadnie w oko to bym się teraz zastanawiała nad kupnem takiego już "po remoncie"
Pierwszy remont najtrudniejszy, pozniej jest z górki
Na tej stronie jest dobrze opisany - mianowicie na czym warto jest oszczedzać, na czym natomiast niekoniecznie.