KOSZMAR!!!
Już na wstępie przeczytajcie umowę. Coś nieprawdopodobnego! Po co w umowie termin, skoro DOSŁOWNIE z każdej przyczyny (w umowie określone "i inne"
) okna mogą być dostarczone nawet miesiąc po terminie! Już po przeczytaniu tej umowy zobaczycie z czym będziecie mieli do czynienia!
U mnie jest problem zbyt dużych szyb w stosunku do ram okiennych! Jest przerwa pomiędzy uszczelką okienną a szybą dochodzącą do metalowej ramki międzyszybowej, nawet 1 cm (patrząc na okno widzę środek ramy okiennej (profilu PCV - jego komorę!). Po prostu szyby są zbyt duże i ramka międzyszybowa wchodzi zbyt głęboko w ramę okienną! Szyby krzywo osadzone, ucieczki nawet 1 cm! na stronę (odpowiedź Sapora - "prawidłowa ilość podkładek dystansowych na stronę" - to może ja sam powinienem sobie te okna na nowo oszklić?) Ponadto problem jest również z firmą, u której zamawiają szyby! Widoczne są łączenia ramki mięszyszybowej (nawet wielokrotne na odcinku kilku, kilkunastu cm!), sama ramka wygięta raz w kierunku wewnętrznej części okna, raz do zewnątrz i dodatkowo w kierunku narożników! NIE WIDZIAŁEM NIGDY TAKIEGO WYKONANIA !!! Robią na profilach VEKA, ale moim zdaniem ta firma powinna zerwać współpracę z Saporem, gdyż to jak oni wykonują (zgrzewają) okna to istna masakra i antyreklama dla VEKI.
Wiele do życzenia pozostawia obsługa klienta... Po zamówieniu okien okazało się, że okna przywiozą, wywalą stare, wsadzą nowe na pianę i na tym koniec. Na pytanie czy mogą wypełnić na równo przestrzenie między wnęką okienną a nową ramą okna powiedzieli, że "w sezonie nie mają na to czasu". Po mojej prośbie z łaską dodano taką usługę (czekałem tydzień po zamontowaniu okien). To samo stwierdzenie padło w przypadku kiedy zażyczyłem sobie montaż stolarki typu "na ciepło". Odpowiedź "to zajmuje za dużo czasu".
Szok! Nie wiem jak ta firma funkcjonuje! Po rozmowie z dyr. handlowym na temat umowy, zostałem przez niego poinstruowany, że wszelkie zmiany w umowie wykonują od kwot przekraczających 100 tys. zł, a moje zamówienie za kwotę ok. 20 tys. zł zostało potraktowane dosłownie jak gów*o!
Tragedia, jak do tej pory mam stracone ponad dwa tygodnie życia (po montażu), przepadł mi urlop na żarciu się z niekompetentną obsługą, która zaraz mi wmówi, że przecież ja sam sobie te okna składałem do kupy, montowałem i całość to moja wina...
Ludzie, firma widać, że się rozwija bo często jadę przez Niepruszewo (gm. Buk), więc kto mógł przypuszczać, że odwalają taką fuszerę!
Wrogowi nie życzę "współpracy" z firmą Sapor...